Odporna na aktorstwo
KARATE. Sylwetka Adrianny Bieńkowskiej

Adrianna Bieńkowska, zawodniczka Gdańskiego Klubu Karate, zywciężyła w pierwszych Mistrzostwach Europy wszechwag w karate Kyokushin :-)

Po raz pierwszy w historii Karate Kyokushin rozegrano mistrzostwa Europy wszystkich kategorii. W katowickim Spodku zmierzyło się 70 zawodników z 16 krajów. Licznie przybyły ekipy Węgier, Rumunii, Ukrainy, Niemiec, Austrii, Holandii oraz Polski. Nasi karatecy nie zawiedli oczekiwań kibiców. Aż sześć medali mistrzowskich w kumite [w walce - przyp. red.] pozostało w kraju. Po najwyższe trofeum sięgnęli gdańszczanka Adrianna Bieńkowska oraz Sylwester Sypień z Wrocławia.

Bieńkowska przygotowywała się do zawodów przez dwa miesiące dwa razy dziennie. Na początku były to długie, 2.5-godzinne treningi siłowe i wytrzymałościowe. Im bliżej mistrzostw, treningi siłowe ustępowały miejsca ćwiczeniu szybkości i dynamiki.

Pierwszej przeciwniczki Ady wogóle nie znaliśmy - wspomina Bogusław Jeremicz, trener i założyciel GKKK - Musieliśmy znaleźć jakąś technikę, która zaskoczyłaaby Węgierkę. Okazało się, że idealna będzie kombinacja rąk i nóg. Po kopnięciu okrężnym na głowę Ada zdobyła wazari [pół punktu], które gwarantowało jej zwycięstwo.

Bieńkowska stoczyła swoją drugą walkę przeciwko Agnieszce Sypień. Żona Sylwestra Sypienia była typowana do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Mimo przewagi Bieńkowskiej sędziowie zarządzili dogrywkę. Pod uwagę wzięto wagę zawodniczek oraz liczbę złamanych desek.

Złamałam 10 desek - mówi podopieczna Bogusława Jeremicza - dwie pięścią, trzy kantem dłoni oraz pięć uderzeniem piętą, co zapewniło mi zwycięstwo i przejście do rundy finałowej, w której zmierzyłam się z Agatą Pastuszką.

Wrocławianka była dużo niższa od Bieńkowskiej. W walce na dystans nie miałaby szans, więc robiła wszystko, by go skrócić. - Jeszcze przed wejściem na matę Agata ostrzegała mnie, że będzie się na mnie pchała - wyznaje mistrzyni Europy. I tak zrobiła. - Nie mogłam zadać żadnego ciosu z dystansu. Potem Pastuszka popisała się kunsztem gry aktorskiej, symulując faul. Na szczęście sędziowienie nie dopatrzyli się żadnego nieprawidłowego ciosu z mojej strony.

Adrianna Bieńkowska jest studentką gdańskiej Akademi Wychowania Fizycznego. Jej marzeniem jest szkolenie młodych karateków, ale aby je zrealizować, musi jeszcze trzy lata studiować. Podopieczna GKK jest również pracownicą firmy ochroniarskiej.

Gdańszczanka ma na swoim koncie dwa wicemistrzostwa Europy (1996, 1998) oraz dwa tytuły mistrzyni Europy (1999, 2000). W ubiegłym roku Bieńkowska miała szansę wyjazdu na MŚ Karate Kyokushin do Japonii, niestety Polski Związek Karate nie miał funduszy na opłacenie podróży. Tym razem wyjazd na MŚ 2001 do Kraju Kwitnącej Wiśni jest raczej pewny.

Małgorzata Marcinkowska