01.09.2000 (Piątek)


Andy Hug nie żyje!  [shark @ forum czarny pas]

25 sierpnia w Tokijskim szpitalu, zmarł na raka w wieku 35 lat, jeden z największych współczesnych mistrzów kick boxingu i karate, zwycięzca K1, mistrz świata Thai boxu WKA i mistrz świata Seidokaikan karate, Andy Hug nazywany Destroyerem (niszczycielem). Pomimo postępującej choroby ciągle walczył. Ostatni pojedykek stoczył 3 lipca w ojczystej Szwajcarii. Wszystkim sympatykom walki będzie brakowało tego wielkiego wojownika.
28 sierpnia został pochowany podczas obecności ponad 1000 osób, którzy przybyli go porzegnać, m.in. Kancho Matsui oraz Francisco Filho. Wszystkie media opisywały jego postać jako najbardziej znanego i popularnego nie japońskiego wojownika. Andy miał dopiero 35 lat!

Ostatnie tygodnie Andy'ego: w maju b.r. rozstaje się ze swoja żoną. W czerwcu walczy w K1, w lipcu rezygnuje z walki pokazowej. 1 sierpnia przybył trenować do Tokyo. 15 sierpnia trafia do szpitala, zaś 19-tego lekarze stwierdzają jego chorobę (Leukemie). 23 sierpnia Andy zapada w śpiączkę, a 24-go przy czwartej nieudanej próbie reanimacji serca lekarze rezygnują z dalszych prób.


Polskie Karate Kyokushin to potęga  [shark @ www]

"Polskie Karate Kyokushin to potęga - pisze wrocławska gazeta - Nasza siedmioosobowa reprezentacja, która startowała w prestiżowym turnieju o puchar Ameryki, wywalczyła siedem medali, w tym sześć złotych. Jednym ze zwycięzców był Sylwester Sypień. Kyokushin (słowo to oznacza "maksimum prawdy") to najtwardsza odmiana karate. Zawodnicy walczą bez ochraniaczy i rękawic. Kyokushin stworzył Masutatsu Oyama, który twierdził, że ta sztuka walki powinna służyć przede wszystkim duchowemu rozwojowi człowieka i wytężonej pracy nad samym sobą. Siła bez sprawiedliwości to przemoc, sprawiedliwość bez siły to nieudolność - mawiał."